Jakie korzyści może wynieść Grupa DBK i inne firmy zajmujące się obsługą techniczną środków transportu z tego, że podejmą z Państwem współpracę?

Planujemy wprowadzenie rynkowej kwalifikacji cząstkowej mechanika pojazdów ciężarowych. Dzięki niej młodzi ludzie będą mogli zdobyć kompetencje, umiejętności rynkowe, które pozwolą im na podjęcie pracy w określonej specjalności (staną się specjalistami w danym zakresie, niezależnie od systemu edukacji). Jedną kwalifikację już wprowadziliśmy – mechanika pojazdów elektrycznych i hybrydowych, a teraz chcemy pójść za ciosem i wypełnić edukacyjną lukę w obszarze tzw. wagi ciężkiej. A trzeba dodać, że w naszym zasięgu jest 1260 szkół, w których wspólnie z naszymi partnerami propagujemy poszczególne specjalizacje w branży warsztatowej. Chcemy młodym ludziom pokazać możliwe ścieżki kariery zawodowej, w tym wagę ciężką, która jest na pewno ciekawa i atrakcyjna, także w kontekście zarobków. Propagując tę wiedzę, „wyciągamy” ze szkół wszystkich tych, którzy już się interesują konkretnymi zagadnieniami i mają sprecyzowane plany na przyszłość, a także osoby wstępnie zainteresowane ścieżką kariery w branży warsztatowej. Oddajemy ich na rynek pracy i mogą trafić między innymi do Grupy DBK.

To już 11 edycja mistrzostw. Jak w tym czasie zmienił się charakter i otoczenie pracy mechanika samochodowego, także pojazdów ciężkich? Wydaje się, że słowo „mechanik” jest już za mało wypełnione treścią…

To już nie jest mechanik w brudnym drelichu, wykonujący w wielu sytuacjach ciężką fizyczną pracę. Staramy się kształtować nowy wizerunek mechanika – człowieka o bogatej wiedzy i wszechstronnych umiejętnościach, optymalnie zarządzającego swoim czasem pracy i mającego także biznesowe podejście do działalności serwisowej. Ci ludzie na początku będą pracować u kogoś innego, ale z czasem, kto wie, mogą otworzyć własne warsztaty… Na razie, trochę z przymrużeniem oka, ale coraz bardziej poważnie rozważamy wprowadzenie do naszej działalności edukacyjnej nowej kategorii – mechanika IT. Dzisiejszy pracownik serwisu samochodowego musi umieć przeprowadzić szybką i trafną diagnozę, zidentyfikować usterkę, w czym pomaga mu sprzęt komputerowy i specjalistyczne oprogramowanie. Musi umieć z nich korzystać, znać dostępne połączenia i systemy… Chcemy iść w tym kierunku, w czym wspierają nas partnerzy technologiczni mistrzostw, między innymi Google for Education, DELL Technologies, Integra czy Texa. Chcemy wspólnie z nimi nauczyć młodzież diagnozować i naprawiać pojazdy, z naciskiem na te elementy, które mają bezpośredni lub pośredni wpływ na bezpieczeństwo kierowcy, jak i wszystkich uczestników ruchu drogowego. Natomiast w kontekście wspomnianego wcześniej aktywnego przyjęcia do serwisu – chcemy młodym pokazać, z czym będą musieli się zmierzyć na początku swojej pracy zawodowej.

Na ile, dzięki Państwa inicjatywom, udaje się zwiększyć popularność zawodu mechanika?

Na pewno poprzez udział w Mistrzostwach Mechaników, czyli swego rodzaju igrzyskach, młodzi ludzie robią pierwszy krok na drodze ku zawodowej przyszłości. Jeśli się interesują daną specjalnością – mają okazję rozwinąć swoją pasję. Innymi słowy, jesteśmy obok i wspomagamy system edukacji zawodowej wraz z naszymi partnerami, z których wielu dysponuje nowoczesnymi technologiami mającymi zastosowanie we współczesnym warsztacie. Dzięki temu młodzież ma kontakt z nowoczesnymi urządzeniami, rozwiązaniami i produktami, co w szkole na ogół nie jest możliwe.

Rozmawiał: Cezary Bednarski

źródło: etransport.pl